Krótko – moje menu na upały

No i pierwszą falę upałów mamy za sobą. Ja należę do osób, które zdecydowanie preferują chłodniejsze klimaty. Jest to problematyczna sytuacja – ciężko skupić się na pracy, zaburzeniom…No i pierwszą falę upałów mamy za sobą. Ja należę do osób, które zdecydowanie preferują chłodniejsze klimaty. Jest to problematyczna sytuacja – ciężko skupić się na pracy, zaburzeniom ulega rytm snu, spada apetyt. No właśnie – przy wysokich temperaturach nie gotuję. Jedynie kroję, miksuję, siekam. Nie dałabym rady przełknąć pełnego zestawu obiadowego, ciepłej zupy i panierowanego kotleta. Oj, nie…

Co więc jeść w upały? Ja lubię potrawy na zimno. Zazwyczaj są one lekkie, ich podstawą są owoce i warzywa. Uwielbiam gazpacho – hiszpański chłodnik na bazie pomidorów, nie pogardzę też rodzimym chłodnikiem litewskim (chociaż jego przygotowanie jest bardziej skomplikowane). Zbawieniem są lekkie sałatki, podane z winegretem. Jeśli ktoś lubi mięso, to tatar świetnie się sprawdzi. Mój organizm latem mięsa się nie domaga. No i sezon na szparagi wciąż trwa. Są przepyszne, wymagają krótkiego gotowania, można je potem owinąć w plaster dobrej szynki i podać z masłem lub sosem holenderskim. Jest rabarbar – można z niego zrobić genialną lemoniadę, ja dodaję do niej lawendy.

Sposobów na upały jest dużo. A wiadomo – jeść trzeba. Moja kuchnia latem jest bardzo nagrzana, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, bo zorientowana jest na zachód. Dlatego nie lubię spędzać w niej zbyt dużo czasu. Latem. Bo zimą to co innego ;). pierś z kaczki przepis
Znazlazłem także pierś z kaczki przepis
Warto rzucić okiem także na pierś z kaczki przepis
Na temat pierś z kaczki to też niezłe info
pierś z kaczki – tekst jest OK

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz